Mięćmierz

W przeszłości niewielka osada flisacka, aktualnie jedna z dzielnic Kazimierza Dolnego. Leży niespełna 3 kilometry od centrum miasta. Dlaczego warto się tutaj wybrać? Z powodu niezwykłej zabudowy.

W tutejszym krajobrazie dominują wiekowe, chłopskie chaty. Domostwa nie są jednak w pełni miejscowe - w znacznej części są to chałupy przeniesione z miejsc, w których najpewniej zostałyby zniszczone. Za powstanie tego nietypowego skansenu odpowiedzialni są przedstawiciele kręgów inteligenckich i artystycznych (głównie z Lublina i Warszawy). Po pierwsze: chcieli ocalić wartościowe budowle przed zniszczeniem, a po drugie - postawić sobie domki letniskowe w urokliwym miejscu.

Mniej więcej w centrum Mięćmierza wciąż stoi stara studnia z drewnianą osłoną krytą gontowym daszkiem. Nad samą rzeką warte polecenia są 2 punkty. Nieopodal zboczy Albrechtówki umieszczono pamiątkowy głaz - w tym miejscu do brzegu dobił galar wiślany, który przewoził ewakuowane z Wawelu w 1939r. skarby. Konwój w dalszej części uformowały samochody i furmanki.

Z kolei u wylotu ulicy Okale stoi wiatrak kozłowy, przeniesiony tu z Bałtowa w 1975r. Koźlak, wybudowany w 1911r., wyróżniał się możliwością obracania konstrukcji w zależności od tego, z której strony wieje wiatr. Budynek niedługo po zrekonstruowaniu w Mięćmierzu przystosowano do celów mieszkalnych, latem otwierana jest kawiarnia - od tej pory wiatrak na stałe zwrócony jest ku rzece.

Nieopodal osady, na środku Wisły znajduje się Krowia Wyspa - rezerwat przyrody, którego powołanie związane jest z miejscami lęgowymi wielu gatunków ptaków - m.in. rybitw, mew, sieweczek czy ostrygojadów. Nazwa wyspy wzięła się stąd, że niegdyś miejscowi chłopi wykorzystywali ją jako pastwisko dla swojego bydła.